Malarz, grafik i rzeźbiarz
Jan Sikora
Informacje
Malarz, grafik i rzeźbiarz urodzony w 1934 roku w Bydgoszczy, studiował w latach 1957-1963 na Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie.
Uzyskał nagrodę „de qualite superieure” za najlepszą ilustrację „Dżumy” Alberta Camusa. Po ukończeniu studiów na Akademii J. Sikora zdecydował się na pracę w dwóch kierunkach: ilustracji i malarstwie.
Jest autorem ilustracji do książek popularno-naukowych, a także książek dla dzieci. Jego prace malarskie prezentowane są na wystawach w kraju i za granicą.
W 1985 roku wyjechał z Polski do Holandii, gdzie mieszka w Capelle a/d IJssel koło Rotterdamu.
Jego prace są regularnie prezentowane na wystawach w głównych miastach Holandii – Amersfoort, Amsterdam, Breda, Gouda, Groningen, Rotterdam, Haga. Jan Sikora wykonał również dwa duże pomniki dla Instytutu Dzieci Głuchoniemych „Effatha” w Hadze i Instytutu Głuchoniemych „Guyot” w Haren koło Groningen.
Więcej
Prace Jana Sikory odzwierciedlają jego osobiste wizje nieziemskich obcych krajobrazów, zmieszane z jego wyobrażeniami o tym, jak wyglądałby nasz świat po kataklizmie. Jego osobista podróż przez coś w rodzaju innego kontinuum czasoprzestrzennego, gdzie wszystko jest martwe i rozkładające się.
W swoich pracach często łączy sękate korzenie lub konary drzew, kamienie, popiół i inne materiały, przyjmując ich zniekształcone formy i nadając im nowe życie i znaczenie poprzez umieszczenie ich w zupełnie obcym środowisku.
Dramatyczna atmosfera jego prac jest podkreślona przez użycie tych form z ich szczegółową mikrostrukturą, kontrastującą ze stonowanemu użyciu oświetlenia na płótnie wraz z subtelnymi formami chmur lub eterycznymi sferami jak struktury.
Ta surrealistyczna praca wyraża lęki jednostki, która desperacko poszukuje znaczeń stojących za stworzeniem i istnieniem w wrogim i bezosobowym kosmosie.
Czasami powraca na ziemię i portretuje dobrze znane miejsca i punkty orientacyjne w następstwie jakiegoś kataklizmu, gdzie groteskowe zniekształcenia i transformacje, którym uległy, potęgują efekt rozpaczy i samotności.
W swoich późniejszych latach zaczerpnął wiele dobrze znanych mitycznych greckich, rzymskich i biblijnych motywów i włączył je do swoich obcych światów, nie tylko po to, aby pokazać znaczenie mitologicznych powiązań w naszym współczesnym społeczeństwie, ale także podkreślić zepsucie i dekadencję naszej nadmiernie skomercjalizowanej kultury „fast food”.
Jednocześnie eksperymentuje z równoległą formą sztuki abstrakcyjnej, w której za pomocą dramatycznych tekstur i form stara się wyrazić konflikt, jaki odczuwa w sobie i swoim otoczeniu, jednocześnie próbując osiągnąć pewien kompromis wszystkich tych sprzecznych sił.
Czasami artysta czerpie inspiracje z natury i przekształca ją w pełną emocji kompozycję artystyczną.
Ku pamięci
6 – go lutego 2022 roku Jan Sikora odszedł od nas. Odszedł Mistrz malarstwa, poprzez które sięgnął, niczym nie zakłóconą swoją wyobraźnią, do świata nieznanego nam kosmosu, do możliwości istnienia w nim surrealistycznych planet, przestrzeni, i ich przeobrażeń.
Otworzył przed nami okno na możliwości istnienia innych niż nasz światów-zimnych lub rozpalonych i bez życia. A jednocześnie ostrzegł, że i nasz świat takim stać się może.
Pewnie teraz zwiedza te krajobrazy, te kosmiczne przestrzenie, które sam wykreował i nam pozostawił.
POMIĘDZY NIEBEM A ZIEMIĄ
Ten tytuł dotyczący twórczości Jana Sikory budzi refleksje i prosi o wyjaśnienia.
Ktoś pomyśli - czym jest ta ziemia? - To planeta czym jest to niebo? -To stratosfera, która otacza naszą planetę. A to co jest pomiędzy?- powietrze: tlen i ozon, czasem z dziurą ozonową, często z samolotami i balonami, czasami rakiety i stacje kosmiczne. Wszystko to,chociaż ważne i ciekawe , nie wyjaśnia tego tytułu. Niebo i ziemia to także pojęcia o charakterze uniwersalnym i metaforycznym. Są symbolami od wieków zakorzenionymi w kulturze i wierze człowieka. To również koncepcja takich pojęć jak: materia i duch, rzeczywistość i tajemnica , cierpienie i radość, dobro i zło, terażniejszość i wieczność, człowiek i Bóg. Stanowią dwa przeciwległe bieguny. Odwieczna tęsknota i wiara człowieka aby zrozumieć wzajemne relacje tych przeciwnych sobie pojęć sprawia, że szuka on zawsze sensu swego istnienia. Historia człowieka to nic innego jak historia tych relacji i jego wiecznej walki o związek z Bogiem ,o współistnienie Materii i Ducha .To też odwieczne szukanie zgody między nimi. Strach i nadzieja, duma i skrucha, wiara i zwątpienie są bogatą mieszanką naszej historii. Wydarzyło się już wiele między Niebem a Ziemią .Cywilizacje powstają i znikają .I cięgle pojawia się Nowe. Nowe filozofie i religie,nowe technologie , rozwija się myśl i świadomość człowieka. Tylko nasze ludzkie pragnienie poznania Ziemi i Nieba i tego co je łączy są zawsze takie same. I tak te uniwersalne aspekty łączące Niebo i Ziemię wpisują się w symboliczny sposób w artystyczne wizje malarstwa Jana Sikory.
E.Muszynska